Co jakiś czas przypomina mi się, że dłonie również potrzebują odpowiedniej pielęgnacji. Niestety brak mi systematyczności i są momenty, kiedy moje dłonie wyglądają jak męskie spracowane łapska. Jako że lubię malować paznokcie i staram się o nie dbać i mieć je zawsze pomalowane to wypadałoby żeby moje dłonie wyglądały równie dobrze. Na ratunek przychodzi mi wtedy szybka i łatwa "kuracja", która łącznie zajmuje tylko jeden wolny wieczór. Elementem tej kuracji jest świetny, prosty peeling. Wszystkie produkty do jego wykonania znajdziemy w domu! Już po pierwszym użyciu dłonie są o wiele bardziej gładkie i nawilżone. Najlepiej byłoby wykonywać go systematycznie 1 - 2 razy w tygodniu, ale wiecie jak to jest... :D
Potrzebne będą:
- 0,5 łyżeczki cukru
- 0,5 łyżeczki kawy
- 0,5 łyżeczki miodu
- 1 łyżeczka oleju (może być to oliwa z oliwek, ja osobiście używam 0,5 łyżeczki oliwy z oliwek i 0,5 łyżeczki olejku Alterra migdały i papaja - pięknie pachnie!)
- kilka kropel soku z cytryny
Wszystkie składniki należy razem wymieszać w małym pojemniczku i nakładać na lekko zwilżone dłonie. Masować delikatnie przez około 3 minuty, spłukać wodą i osuszyć ręcznikiem papierowym.
Po takim zabiegu dłonie wyglądają bardzo ładnie, są delikatne w dotyku, skórki są nawilżone, a martwy naskórek dokładnie starty.
Peeling świetnie nadaje się też do stóp. Zazwyczaj po nim przystępuję do dalszej części "kuracji", ale o tym innym razem.
Pozdrawiam, Kurczak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz