sobota, 31 maja 2014

Woda brzozowa - ratunek dla przetłuszczających się włosów.

Moim problemem są szybko przetłuszczające się włosy, muszę myć je codziennie, bo włosy przy nasadzie bardzo szybko pokrywa sebum. Nie daje rady nawet związywanie ich na noc i w ciągu dnia - i tak po 24 godzinach jest to samo - warstewka tłuszczu przy skórze głowy wyczuwalna pod palcami...  Włosy "przyzwyczaiły" się do codziennego mycia i myślałam, że już do końca życia będę na nie skazana :D Jakie to bywa uciążliwe... a wypróbowałam już bardzo wiele preparatów (od wcierek, po szampony, odżywki, produkty samorobione). Na szczęście nadzieja umiera ostatnia, więc nie odpuszczałam :)
Na szczęście dorwałam wodę brzozową - produkt bardzo tani (ok 6zł) i piekielnie wydajny. Martwiło mnie to, że jest na bazie alkoholu i może spowodować jeszcze większe przetłuszczanie... Nic takiego się nie stało. Za to wcierany po każdym myciu włosów przedłużył ich świeżość do dwóch dni, naprawdę. Cieszę się, że na ten produkt trafiłam, bo nawet suche szampony "nie dawały rady". Podobno zawarty w produkcie sok z brzozy miał przyspieszać porost włosów, ale nic takiego w sumie nie zaobserwowałam (a może nie zwróciłam uwagi..?) W każdym razie produkt wart wypróbowania jeśli ma się problem z włosami szybko przetłuszczającymi, nawet jeśli okaże się, że nie spełnia swojego zadania to nie straci się na tym fortuny. Jak dla mnie strzał w dziesiątkę!


                              

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz